Jak postępować podczas jazdy na długich odcinkach? Długa droga, setki kilometrów, często w palącym słońcu, duży ruch na drodze - to wszystko wpływa na witalność i koncentrację kierowcy. Poza przygotowaniem samochodu do podróży pamiętajmy także o swojej kondycji. W tym rozdziale radzimy, jak walczyć ze zmęczeniem podczas jazdy na długich dystansach.
Przed wyjazdem
Przygotowania do podróży często robione są na tzw. „wariackich papierach”. Pakowanie samochodu, zabranie zabawek dziecka, zrobienie kanapek na drogę i inne tego typu czynności w dzień wyjazdu po prostu męczą. Dlatego też większość tych rzeczy radzimy „dopiąć” już dzień wcześniej. Sprawdźmy drogę na MAPIE, i zaplanujmy ewentualne inne drogi alternatywne. Wyjazd poprzedźmy kilkugodzinnym snem. Rano nie przesadzajmy z jedzeniem. Warto zjeść coś wysokobiałkowego i wbrew pozorom wysokokalorycznego w mniejszych ilościach: ser, jajka, pączek – takie jedzenie zwiększa aktywność i wytrzymałość w czasie jazdy. Wskazana jest poranna filiżanka kawy. Zdanie to potwierdza specjalista od sztuki kulinarnej, Robert Makłowicz. „W czasie długiej podróży jedzmy lekkostrawne posiłki. Na pewno odpowiednim posiłkiem może być spaghetti. Natomiast odradzałbym golonkę z kapustą i grochem. Jedzenie, które jest ciężkie do strawienia po prostu usypia, a za kierownicą powinniśmy być czujni.” Przed wyjazdem koniecznie ustawmy poprawnie fotel, kierownicę i lusterka, aby zapewnić sobie odpowiednią pozycję za kierownicą. To podstawa komfortowej i wygodnej, a więc i bezpiecznej jazdy na długich odcinkach.
Podczas drogi
Sposobów na łagodzenie zmęczenia w czasie jazdy jest mnóstwo. Jedni żują gumę lub zajadają landrynki, innych stawia na nogi mocna herbata lub kawa. Jeszcze inni słuchają głośnej muzyki. Wszystko to skutkuje do czasu. Jeżeli jednak odczujemy, że dopada nas zmęczenie, zaczynamy ziewać i ucieka nam koncentracja nie walczmy z organizmem. Zjedźmy na parking, rozprostujmy kości na świeżym powietrzu. Nie zapomnijmy o krótkiej gimnastyce. Najskuteczniejszym sposobem jest jednak drzemka. Oczywiście każdy organizm inaczej się regeneruje, jednak wystarczy już około pół godziny snu, aby poczuć się lepiej. Coraz częściej w zajazdach lub stacjach benzynowych jest możliwość zażycia prysznica – koszt ok. 5 zł. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, warto przemyć sobie twarz i ręce.
Warto mieć klimatyzację
Nieoceniona w walce z upałem i długą drogą jest klimatyzacja. Badania dowiodły, że auto wyposażone w klimatyzację znacznie ogranicza zmęczenie kierowcy i chroni przed odwodnieniem organizmu. Dlatego też klimatyzacja przez wielu ekspertów motoryzacyjnych uznawana jest za system podnoszący poziom bezpieczeństwa czynnego. Kierowcy, którzy w swoich samochodach nie mają takiego urządzenia, muszą podróżować w bardziej spartańskich warunkach. W czasie podróży ważne jest, aby często otwierać szyby i wietrzyć przestrzeń wewnątrz auta. Udowodniono bowiem, że po spędzeniu w aucie około 2,5 – 3 godzin bez klimatyzacji w temperaturze około 35 stopni Celsjusza kierowca może zachowywać się podobnie jak osoba, która we krwi ma 0,5 promila alkoholu.
Klimatyzacja ma także minusy. Pamiętajmy, aby w trakcie jazdy nie ustawiać klimatyzacji na minimalnym poziomie temperatury, bowiem w momencie wysiadania z samochodu w upalne dni może dojść do szoku termicznego – z takich między innymi względów ograniczono poziom działania klimatyzacji w ciężarówkach, ponieważ kierowcy po ośmiu godzinach jazdy z klimatyzacją w lecie i wyjściu z kabiny po prostu mdleli. Innym zjawiskiem szkodliwego działania klimatyzacji jest fakt, że może wysuszać skórę, spojówki oczu i wywoływać przeziębienie.